177 interwencji strażaków, 8 tysięcy odbiorców bez prądu. Trudna noc w Małopolsce przez śnieg i oblodzenie

Od piątku część Małopolski objęta jest ostrzeżeniami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Synoptycy wydali alerty pierwszego i drugiego stopnia dotyczące intensywnych opadów śniegu oraz oblodzenia. Jak wynika z raportu na godz. 6.00, sytuacja w regionie stopniowo się stabilizuje, choć strażacy i służby drogowe mieli pełne ręce pracy.

Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie odnotowała 177 zdarzeń związanych z pogodą. Większość interwencji dotyczyła powalonych drzew, uszkodzonych linii energetycznych i telekomunikacyjnych, a także kolizji i wypadków drogowych – tych było 78.

Energetycy wciąż pracują nad przywróceniem zasilania. Bez prądu pozostaje około 8320 odbiorców, a awarie dotyczą 164 stacji energetycznych.

Mimo trudnych warunków wszystkie drogi w regionie są przejezdne. Jak informują służby, nawierzchnie są w większości czarne lub mokre, miejscami występuje błoto pośniegowe. Na trasach przez całą noc i poranek prowadzone były działania związane z odśnieżaniem i posypywaniem dróg.

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego podkreśla, iż sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a wszystkie służby pozostają w gotowości w ramach „Akcji Zima 2025–2026”.

W Tatrach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego ogłoszony przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana, ale na niektórych stromych stokach tylko umiarkowanie. Lawiny mogą zostać wyzwolone przy dużym obciążeniu dodatkowym, zwłaszcza w miejscach wskazanych przez ratowników w komunikacie lawinowym.

TOPR ostrzega, iż choć samoistne zejście dużych lawin jest mało prawdopodobne, warunki w górach są częściowo niekorzystne. Turyści powinni wykazać się doświadczeniem, umiejętnością oceny lokalnego zagrożenia oraz zachować szczególną ostrożność na stromych stokach, zwłaszcza o niekorzystnej wystawie lub wysokości.