Jak często tkwisz głęboko w cyklu zmartwień, strachu i innych form destrukcyjnego nadmiernego myślenia? Jak często dajesz się odciągnąć od tego, co najważniejsze? A jak często czujesz, iż drepczesz w miejscu, nie widząc efektów swoich działań?
Złe nawyki wciąż podstępnie burzą naszą wiarę i sprawczość. To małe rzeczy, które wszyscy robimy, a które marnują nasz cenny czas.
Oto najpopularniejsze sposoby, w jakie wszyscy wspólnie marnujemy piękne dni naszego życia:
- Marnujemy czas, hamując się zbyt mocno. Nic nie jest trwałe. Kiedy to zrozumiesz, możesz zrobić prawie wszystko, co chcesz, ponieważ nie próbujesz już niczego trzymać… z wyjątkiem chwili obecnej.
- Marnujemy piękne dni walcząc z tym, gdzie jesteśmy. Zaufaj drodze, choćby jeżeli jej nie rozumiesz. Czasami to, czego nigdy się nie spodziewałaś, okazuje się być tym, czego potrzebujesz. Staraj się nie marnować czasu i energii na walkę z tym, gdzie jesteś – zainwestuj swój czas i energię w dotarcie tam, gdzie chcesz być, dzień po dniu, krok po kroku.
- Marnujemy czas na bezsensowne rozrywki. Nie znieczulaj się nieustannym hałasem. Nie dawaj się uziemiać rozpraszaczom. Poczuj prawdziwą, pozytywną moc, która płynie z twojej decyzji, aby wznieść się ponad rzeczy, które nie mają żadnego znaczenia.
- Marnujemy czas na pogoń za niewłaściwymi rzeczami. Możesz myśleć, iż więcej sukcesów sprawi, iż będziesz szczęśliwsza, ponieważ żyjesz w świecie, w którym nauczono cię, iż dopiero kiedy masz „właściwą” karierę, „odpowiednie” stanowisko i odpowiednich przyjaciół, będziesz szczęśliwa. A tak naprawdę działa to zupełnie odwrotnie – kiedy jesteś szczęśliwa, przyciągasz ludzi, karierę i obfitość, której szukasz. Szczęście zaczyna się od wewnątrz.
- Marnujemy piękne dni na odkładanie szczęścia na później, na adekwatny moment. Szczęście to „jak”, a nie „co”. Sposób myślenia, a nie cel. Chodzi o cieszenie się małymi rzeczami, jednocześnie goniąc za dużymi. Szczęście nie zaczyna się, gdy „to, tamto lub inna rzecz” jest rozwiązane – dzieje się teraz, kiedy doceniasz to, co masz.
- Marnujemy czas w stanie przytłoczenia. Najlepszy czas na wzięcie głębokiego oddechu jest wtedy, gdy nie masz na to ochoty. Ponieważ właśnie wtedy może to zrobić największą różnicę.
- Marnujemy piękne dni na bycie zajętymi (ale nie produktywnymi). Jest DUŻA różnica między byciem zajętym a byciem produktywnym. Nie myl ruchu z postępem. Na przykład koń na biegunach porusza się, ale nigdy nie robi żadnych postępów.
- Marnujemy czas, unikając rozwoju i zmian. Rozwój jest bolesny. Zmiana jest bolesna. Ale ostatecznie nic nie jest tak bolesne, jak utknięcie gdzieś w przeszłości.
- Marnujemy piękne dni na życie w obawie przed porażką. Jeśli zbyt boisz się porażki, nie możesz zrobić tego, co należy zrobić, aby odnieść sukces. Przypomnij sobie, iż porażka nie jest najgorsza – gorzej nie próbować wcale.
- Marnujemy czas ciągłe niezdecydowanie. Decydować. Robić. To naprawdę takie proste.
- Marnujemy czas na ciągłe narzekanie. Przestań skupiać się na tym, jak bardzo jesteś zestresowany i pamiętaj, jak wiele masz szczęścia. Narzekanie nic nie zmieni, za to pozytywne nastawienie tak.
- Marnujemy piękne dni obwiniając innych za nasze kłopoty. Stopień, w jakim możesz wznieść się ponad przeciwności losu lub osiągnąć którykolwiek ze swoich celów, zależy od stopnia, w jakim bierzesz odpowiedzialność za swoje życie. Kiedy obwiniasz innych za to, przez co przechodzisz, oddajesz innym władzę nad swoim życiem.
- Marnujemy czas angażując się w niepotrzebne dramaty. Pozytywność to wybór, więc wybieraj mądrze. Bądź wystarczająco sprytna, aby nie brać udziału w plotkach, nakręcaniu się nawzajem i dramatach rodem z seriali paradokumentalnych.
- Marnujemy piękne dni na dołowaniu się. Sposobem na przezwyciężenie negatywnego myślenia i destrukcyjnego mówienia o sobie jest rozwijanie przeciwstawnych, pozytywnych wzorców myślowych, które są silniejsze i potężniejsze. Słuchaj swojego wewnętrznego głosu i zastąp zbędną negatywność pozytywnymi alternatywami.
- Marnujemy piękne dni wątpiąc w siebie. Masz powody, by wierzyć, iż możesz sobie zaufać. Nie dlatego, iż zawsze podejmowałaś adekwatne decyzje, ale dlatego, iż przetrwałaś złe i zrobiłaś małe kroki naprzód. Więc płacz przez chwilę, jeżeli musisz, to nie oznaka słabości. To znak, iż żyjesz i wciąż masz potencjał!
- Marnujemy czas całkowicie zaniedbując siebie. Pamiętaj, aby dbać o siebie. Odpoczywaj. Ćwicz. Jedz zdrowo. Czytaj. Bądź kreatywna. Śmiej się. Nie wypalaj się. Jesteś potrzebna.