Każdy wie, iż preferencje żywieniowe to kwestia czysto indywidualna, dlatego sytuacja, w której komuś z gości nie smakuje jakieś danie, jest dość powszechna. Bądźmy jednak szczerzy: niektórym gospodarzom udaje się czasem ugotować coś tak niejadalnego, iż choćby niewybredna osoba jest w stanie co najwyżej przeżuć jeden kęs.