Moda, kino i muzyka dyktują nam pewne standardy urody, czy tego chcemy, czy nie. Tak jest od zawsze. W latach 50. na topie były jasne włosy, jak u Marilyn Monroe, a w latach 60. kobiety chciały być szczupłe jak Twiggy. W każdej dekadzie znajdowali się również odważni ludzie, którzy sprzeciwiali się obowiązującym standardom piękna i grali według własnych zasad.