W stolicy województwa świętokrzyskiego trwa Święto Kielc. Na mieszkańców miasta i turystów czeka moc atrakcji i smaków. Odbywa się m.in. konkurs „Bitwa Regionów”, w którym koła gospodyń wiejskich rywalizują o najlepsze danie z naszego regionu.
O miano najsmaczniejszego walczy m.in. psiocha, którą wspólnie z koleżankami i kolegami przygotował Stanisław Kwapisz z Koła Gospodyń Wiejskich „Drugnianki”.
– To jest danie przyrządzone z mąki i ziemniaków. Nie do końca rozgotowane ziemniaki posypuje się mąką i razem praży, a następnie tłucze. Tę potrawę podaje się z kapuśniakiem albo z zsiadłym mlekiem. Całość okraszamy zesmażonym boczkiem z cebulą. To jest przepis przedwojenny, bo jeszcze z czasów zaborów. Danie znane jest tylko na Lubelszczyźnie i Kielecczyźnie, bo to były te biedne rejony. Psiocha jest tania w przygotowaniu, a syta, więc po zjedzeniu można było cały dzień pracować w polu – wyjaśnia Stanisław Kwapisz.

W konkursie udział biorą również panie z Zespołu Ludowego „Jaworzanki” z gminy Zagnańsk. Jak mówi jego Grażyna Grudziecka, wspólnie z koleżankami przygotowała pieczonego fileta z indyka.
– Może być traktowany jak wędlina, ale i jako składnik drugiego dania. Fileta można podać np. z musztardą, czy z sosem chrzanowym. To danie przygotowałyśmy na konkurs, ale mamy także pierogi z serem, mięsem i grzybami oraz pyzy z mięsem i placki ziemniaczane z dynią – wylicza Grażyna Grudziecka.
W sumie o miano najsmaczniejszego dania rywalizuje 11 potraw.





















