Dobry barszcz wigilijny zaczyna się od dobrej bazy, a bazą jest naturalny zakwas z buraków, najlepiej domowy. Ja przygotowywałam go wielokrotnie, ale w zeszłym roku mocno się nacięłam. Co prawda zakwas mi nie spleśniał, ale miał nieprzyjemny ziemisty posmak. Nie dolałabym go za żadne skarby do świątecznej zupy, musiałam więc zrobić barszcz na kupnym kwasie, bo nie było już czasu w nastawianie kolejnego. Byłam tym faktem mocno rozżalona i szukałam odpowiedzi na pytanie, jaka mogła być przyczyna.