Widzisz czarnym symbol nad oknem? To interesujące miejsce w kabinie samolotu. Ma istotną funkcję

kobieta.gazeta.pl 1 godzina temu
Co oznacza czarny trójkąt nad oknami w samolocie? Choć dla wielu z nas wygląda jak element ozdobny, w rzeczywistości odgrywa znacznie większą rolę. jeżeli trafisz na miejsce pod tym symbolem, zachowaj czujność. Załoga samolotu może być częstym gościem w twojej okolicy.
W kabinie samolotu znajduje się wiele symboli, których pasażerowie zwykle nie rejestrują. Skupieni na starcie, locie albo po prostu widokach za oknem, rzadko zastanawiają się, co oznaczają małe znaczki rozsiane po wnętrzu. A każdy z nich ma swoją funkcję i potrafi powiedzieć dużo o konstrukcji samej maszyny. Jednym z najbardziej intrygujących jest czarny trójkąt pojawiający się tylko nad wybranymi oknami. Gdzie dokładnie się znajduje i dlaczego załoga tak chętnie korzysta z tego punktu? Chętnie zaspokoimy twoją ciekawość.

REKLAMA







Zobacz wideo Twój lot się nie odbył? Co zrobić w takiej sytuacji? Ekspertka wyjaśnia



Co oznacza czarny trójkąt nad oknami w samolocie? Wiele osób o tym nie wie
Czarny trójkąt w okolicy okien to jeden z tych znaków, które większość pasażerów traktuje jak ozdobę wnętrza. Tymczasem jest dokładnie tam, gdzie załoga ma najlepszy widok na skrzydła. Personel nie ma czasu zastanawiać się, w które okno zajrzeć, gdy potrzebna jest szybka kontrola elementów odpowiedzialnych za utrzymanie samolotu w powietrzu. Trójkąt wskazuje miejsce idealne do takiej oceny i ułatwia sprawdzenie stanu klap lub listew.
Kiedy samolot jest przygotowywany do startu lub lądowania, skrzydła pracują najintensywniej. Nie wszystko da się ocenić z kokpitu, dlatego czasem potrzebna jest szybka wizyjna kontrola z kabiny. Czarny symbol działa tu jak drogowskaz. Dzięki niemu obsługa nie traci choćby sekundy na szukanie adekwatnego miejsca, co bywa niezwykle ważne w nieprzewidzianych, awaryjnych sytuacjach.
Z czarnym symbolem wiąże się jeszcze jeden smaczek, który doceniają pasażerowie. Fotel pod trójkątem uchodzi za idealny punkt widokowy na skrzydło. Miłośnicy zdjęć lotniczych często polują na te miejsca podczas odprawy, bo właśnie stamtąd najlepiej widać pracę elementów skrzydła oraz światła maszyn lecących w pobliżu. Dla załogi to narzędzie pracy, dla podróżujących zaś, okazja do zrobienia efektownego kadru.


Na samym samolocie również znajdziesz wiele oznaczeń, które cicho wykonują swoją robotę. Na górnej powierzchni skrzydła widoczne są strzałki prowadzące ratowników podczas ewakuacji. Kontrastowe obrysy wokół drzwi ułatwiają technikom szybką lokalizację mechanizmów. Niewielkie kółka pod kokpitem wyznaczają miejsca, w których można zaczepić wózek holowniczy tak, by nie uszkodzić konstrukcji.



Czasem natrafisz też na krótkie kreski i kropki na skrzydłach, które pełnią rolę punktów odniesienia przy kontrolach, a także dyskretne okienko dla pilotów, będące ich zapasowym wyjściem. choćby napisy "NO STEP" na skrzydłach mają bardzo konkretny powód istnienia. Chronią delikatne sekcje, na których nie wolno stawać, jeżeli konstrukcja ma pozostać nienaruszona.





Czarny trójkąt w smaolocieFot. eric1207cvb/ Shutterstock


Dlaczego w oknie samolotu jest dziurka? Ma konkretną funkcję
Czy zauważyłaś w oknie samolotu mały otworek umiejscowiony w dolnej części szyby? Dla wielu osób to moment lekkiego niepokoju, bo pierwszy odruch podpowiada, iż coś mogło pęknąć albo się rozszczelnić. W rzeczywistości ta niewielka szczelina jest jednym z ważniejszych elementów okna. Została tam umieszczona celowo i pełni rolę cichego strażnika, który dba o to, aby różnica ciśnień nie obciążała wewnętrznej szyby.
Okno w samolocie składa się z kilku warstw, a ta z dziurką znajduje się w środkowej części konstrukcji. Otwór wyrównuje ciśnienie pomiędzy kabiną a przestrzenią znajdującą się pomiędzy szybami. Dzięki temu zewnętrzna warstwa znosi największe przeciążenia, a wewnętrzna pozostaje nieobciążona i bezpieczna dla pasażerów. To właśnie dzięki temu okna nie ulegają pęknięciom podczas gwałtownych zmian ciśnienia. Bez tej małej dziurki cała konstrukcja pracowałaby znacznie intensywniej i byłaby dużo bardziej podatna na zmęczenie materiału.



Rozwiązanie jest efektem wielu lat prób, błędów i wyciąganych wniosków. Historia lotnictwa zna przypadki, w których kształt okien lub sposób ich wzmacniania doprowadziły do poważnych awarii. Jednym z najbardziej znanych przykładów są pierwsze generacje Cometów, w których kwadratowe okna sprzyjały powstawaniu naprężeń. Z czasem konstruktorzy doszli do wniosku, iż owalne ramy oraz dodatkowe wzmocnienia są znacznie bezpieczniejsze. Dziurka w oknie stała się kolejnym udoskonaleniem, którego absolutnie nie musimy się obawiać. Niewidoczna na pierwszy rzut oka, ale istotna dla stabilności całego samolotu - działa przy każdym locie dokładnie tak, jak powinna. Czy boisz się latać samolotem? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Idź do oryginalnego materiału