42-letni Rosjanin zmarł w hotelu na Phuket po czterech dniach nieustannego spożywania alkoholu i zażywania substancji zakazanych. Jego partnerka znalazła go nieprzytomnego w łazience, na pomoc było już za późno. To kolejny przypadek śmierci rosyjskiego turysty w Tajlandii spowodowany nadmiernym spożyciem alkoholu.