Te pyszne kuleczki robię co roku na święta i sylwestra. Goście pytają o nie częściej niż o gyros i śledzie

archiwum.przyslijprzepis.pl 2 godzin temu
Nie ma takiej możliwości, by ich zabrakło. Pojawiają się u mnie zawsze na 2. dzień świąt, gdy eksperymenty poza tradycją są mile widziane, oraz na sylwestra. I zawsze wywołują radość. Chrupiące smażone kuleczki znikają u nas w takiej ilości, w jakiej się pojawią, dlatego robię je z podwójnej porcji składników. Lubią je i dzieci, i seniorzy.
Idź do oryginalnego materiału