Takich scen w "Rolniku" jeszcze nie było. "Wszyscy jedziemy do domu"

pomponik.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.tv


"Rolnik szuka żony" rozbudził emocje widzów. TVP opublikowała zapowiedź niedzielnego odcinka i się zaczęło. Wszyscy zwrócili uwagę na Agatę i fakt, iż trzyma w ręce trzy słoneczniki. Czy to oznacza koniec jej przygody w randkowym show?


"Rolnik szuka żony" 11. Afery od pierwszego odcinka


W "Rolnik szuka żony" zaledwie przedstawiono bohaterów, a już zaczęły się afery. Widzom nie spodobało się, iż Agata nie przeczytała wszystkich listów i odrzuciła kandydatów, kierując się ich wiekiem. Również wiek był powodem pretensji do produkcji w przypadku Sebastiana. Fani randkowego show byli zdania, iż mężczyzna na pewno jest starszy, niż to pokazano w programie, a TVP po prostu chce go na siłę odmłodzić. Pod adresem Wiktorii pojawiły się opinie, iż w programie nie szuka miłości, tylko chce zdobyć większą popularność w sieci. Podobnie zresztą oceniono kandydatów, którzy się do niej zgłosili. Rafał z kolei miał być zbyt wybredny, a Marcin zbyt grubiański, bo wytknął swojej kandydatce, iż przysłała stare zdjęcie.Reklama


"Rolnik szuka żony" 11. Najciekawiej u Agaty


W drugim odcinku "Rolnik szuka żony" 11 najwięcej kontrowersji powstało wokół kandydatów Agaty. Do rolniczki zgłosiło się ich zaledwie 3, z czego jeden, Maciej, choćby nie pamiętał jej imienia. Dalej było jeszcze lepiej. Zapytany co myśli o Agacie kandydat powiedział do kamery:


"Taka blondynka, jeszcze jakby szczuplejsza była".
A i to nie koniec, bo Maciej wdał się w sprzeczkę z drugim z kandydatów, Mirkiem. Poszło o pozostawienie na stole nadgryzionego jabłka. Kiedy Mirek poprosił o usunięcie jabłka ze stołu Maciej wyparował:
"Co ci jabłko przeszkadza? To weź telefon ze stołu też. Zobaczymy, czy nie będzie ci przeszkadzać słonecznik" - odparował.


"Rolnik szuka żony" 11. Agata z trzema słonecznikami


Dlaczego słonecznik? A no rolnicy po pierwszym spotkaniu wręczają słoneczniki tym kandydatom, z którymi już nie chcą się spotkać i nie mają zamiaru ich zaprosić na swoje gospodarstwo. Krótko mówiąc, słonecznik oznacza pożegnanie kandydatka i jego koniec w programie.
W zapowiedzi 3. odcinka pokazano, iż Agata wraz z Martą Manowską zmierzają do kandydatów rolniczki, a ona trzyma w ręce trzy słoneczniki. Widzowie wysnuli teorię, iż wręczy je wszystkim swoim kandydatom i w ten sposób sama zakończy swój udział w programie.
"O, trzy słoneczniki. Wszyscy jedziemy do domu" - mówi Maciej na widok Agaty.
Byłaby to ogromna strata, bo widzowie już liczyli na dalsze popisy Macieja.


"Rolnik szuka żony" 11. Co u pozostałych bohaterów


Ciekawość widzó budzi też kandydatka rafałą, która "zapomniała" powiedzięć mu o ważnym fakcie. Czy Rafał pozna istotną tajemnicę Magdy,przed podjęciem decyzji,kogo zaprosi na gospodarstwo?
Po tym jak rolnicy dokanają wyborów przyjdzie czas na zabawy, których celem będzie lepsze poznanie się. To również okazja do rozmów o przyszłości, o uczuciach, zamiarach, marzeniach i planach. Jedni wykorzystają swoją szansę, inni wręcz przeciwnie. Pewne jest tylko jedno: iż w miłości niczego przewidzieć się nie da.
W niedzielę widzowie przekonają się jaka była decyzja Agaty.
Zobacz też:
Sensacyjna scena w "Rolniku". Agata zrezygnuje z udziału w programie
Kandydat Agaty z "Rolnika" wprowadził w osłupienie widzów. "Gość wygrał tę edycję"
Afera w "Rolniku". Agata przebierała w kandydatach i się zaczęło
Manowska przecierała oczy w "Rolniku": "Takiego numeru nikt mi jeszcze nie wywinął"
Agata z "Rolnik szuka żony 11". Kim jest rolniczka z Mazowsza i kogo szuka w programie?
Idź do oryginalnego materiału