Matt LeBlanc, znany z roli Joey’ego w kultowym serialu “Przyjaciele”, unika blasku fleszy i prowadzi spokojne życie z dala od świata show-biznesu. Aktor rzadko pojawia się publicznie, a media społecznościowe nie są jego mocną stroną. Niedawno paparazzi uchwycili go podczas codziennych zakupów w Los Angeles, co wywołało falę spekulacji na temat jego obecnego życia. Zobaczcie, jak w tej chwili wygląda Joey z “Przyjaciół”.
Codzienność gwiazdora z dala od kamer
LeBlanc został zauważony, gdy samotnie wracał z zakupów spożywczych w dzielnicy Encino. Ubrany w luźną bordową bluzę z kapturem, jeansy i szare trampki, niósł dwie pełne reklamówki. Całość dopełniała czapka z daszkiem, która dodawała sportowego charakteru jego stylizacji. Aktor zdaje się cenić proste życie i nie spieszy się z powrotem do branży filmowej.
Co w tej chwili robi Joey z “Przyjaciół”?
Obecnie LeBlanc poświęca się prowadzeniu rodzinnego biznesu samochodowego. Jest współwłaścicielem salonu RPM Motorcars, który specjalizuje się w sprzedaży luksusowych, sportowych i egzotycznych samochodów. Miłość do motoryzacji od lat była jego pasją, a teraz znalazła odzwierciedlenie w jego działalności zawodowej. Co więcej, do zespołu dołączyła jego 20-letnia córka Marina, która często pomaga w salonie, promując firmę w koszulkach z logo marki.
Tragedia, która wstrząsnęła życiem
Śmierć Matthew Perry’ego, odtwórcy roli Chandlera w “Przyjaciołach”, była dla LeBlanca ogromnym ciosem. Współpracownicy serialowi martwili się o jego stan psychiczny, ponieważ aktor wyjątkowo przeżył stratę bliskiego przyjaciela. W emocjonalnym wpisie na Instagramie pożegnał Perry’ego, wspominając ich wspólne chwile jako jedne z najlepszych w swoim życiu. “Czas spędzony z tobą to był zaszczyt. Nigdy cię nie zapomnę, bracie” – napisał, wyrażając swój ból i tęsknotę.
Choć LeBlanc wycofał się z aktywności zawodowej, nie oznacza to, iż całkowicie zniknął z życia publicznego. Aktor prowadzi spokojne życie, koncentrując się na rodzinie, pasjach i biznesie. Natomiast fani wciąż pamiętają go jako wesołego Joey’ego.
Źródło: Instagram, X