Spółdzielnie inwestują w pompy ciepła. "Mamy epidemię taniego węgla, ale zarządcy wiedzą, iż to chwilowe"

Zdjęcie: Panele fotowoltaiczne na dachu bloku (zdj. ilustracyjne)


W ciągu dwóch lat ceny ogrzewania w SM "Budowlani" w Bartoszycach wzrosły o 172 proc. — Problemy z dostawami węgla i możliwość przerwania dostaw ciepła do mieszkańców oznaczały, iż sytuacja jest poważna — mówi Onetowi Wojciech Sienkiewicz, prezes spółdzielni. Zainwestowali w fotowoltaikę i pompy ciepła, a opłaty za wodę i ogrzewanie wyraźnie spadły. — Cały remont jest finansowany z różnicy pomiędzy kosztami ogrzewania przed i po inwestycji. Dlatego jest to modernizacja za darmo, bo klientom nie wzrastają koszty eksploatacyjne — wyjaśnia Tomasz Walczak z Euros Energy. — Klient nie musi mieć też swoich pieniędzy. Może uzyskać dofinansowane — dodaje.