Właściciel Pasieki Marcyś z Zambrowa bije na alarm: magazyny polskich pasiek są pełne, a mimo to sieci handlowe wolą tani import z zagranicy. – Coś złego dzieje się z naszym rynkiem – ostrzega i apeluje o wsparcie, zanim rodzima produkcja zniknie z rynku na dobre.W wielu pasiekach zalega jeszcze zeszłoroczny miód – hurtownie nie chcą go kupować.Hurtowa cena spadła poniżej kosztów produkcji i nie pokrywa choćby ceny słoików.W 2023 r. Polska sprowadziła 25 tys. ton miodu, przy krajowej produkcji na poziomie 28 tys. ton.Pszczelarze ostrzegają: brak wsparcia może skończyć się uzależnieniem od drogiego importu.