Między klasycznym złocistym blondem a popielatymi tonami narodził się nowy zimowy fenomen - suede blonde. Inspiracją były miękkie, beżowe odcienie z modowych wybiegów, które przeniesiono na włosy, tworząc niezwykle naturalny i subtelny efekt. Nowy kolor podbił już salony w Londynie i błyskawicznie zdobywa popularność na Instagramie. Sprawdź, czym dokładnie jest suede blonde i dlaczego warto go wypróbować tej zimy.
Jak wygląda koloryzacja suede blonde?
Suede blonde to nowy trend koloryzacji włosów, który łączy ciepłe i chłodne tony, tworząc efekt miękkiego, ziemistego blondu. Cechą charakterystyczną tego odcienia jest neutralna góra głowy oraz ocieplone końcówki. Efekt końcowy przypomina delikatny odcień beżowego zamszu - stąd też nazwa. Koloryzacja suede blonde daje efekt naturalnej głębi i wielowymiarowości. W odróżnieniu od klasycznych blondów, nie dąży do uzyskania jednolitego koloru, ale łączy złote i popielate tony w sposób subtelny, niemal niewidoczny dla oka. To właśnie ten balans sprawia, iż fryzura wygląda świeżo, nowocześnie i bardzo naturalnie.
Skąd pochodzi ten trend w koloryzacji i kto go stworzył?
Autorką terminu suede blonde jest Harriet Muldoon - specjalistka od koloryzacji blondów z renomowanego salonu Larry King w Londynie. To właśnie tam powstał trend, który błyskawicznie rozprzestrzenił się na inne salony i social media. Harriet Muldoon, opierając się na analizie koloru naturalnego zamszu, dostrzegła jego neutralną, mineralną bazę i postanowiła odwzorować ten efekt na włosach. Rezultat? Fryzura inspirowana miękkimi tonami ziemi i światłem odbijającym się od tkaniny.
Jakie odcienie tworzą efekt suede blonde?
Podstawą koloryzacji suede blonde jest połączenie dwóch grup tonów: popielatych (chłodnych) i złocistych (ciepłych). Góra głowy powinna pozostać w czystym, neutralnym blondzie, natomiast końcówki ociepla się, by uzyskać efekt lekkiego przejścia i „muśnięcia słońcem”. Aby osiągnąć ten efekt zaleca się stosowanie tonera na odrostach oraz techniki „smudge” - czyli delikatnego rozmycia koloru u nasady. Dzięki temu nie widać wyraźnego przejścia między odrostami a refleksami, co nadaje fryzurze bardziej naturalny wygląd.
Najlepsze rezultaty daje mieszanka popielatego i złotego blondu. Zrezygnuj jednak z rozjaśniania włosów do bieli - kluczem do sukcesu jest pozostawienie nieco ciemniejszej bazy przy skórze głowy, co pozwala lepiej wyeksponować jaśniejsze końce i dodać wymiaru całej fryzurze.
