Jak podają hiszpańskie media, Isak Andic przebywał wraz z żoną i synem w masywie Montserrat w północno-wschodniej części Hiszpanii. 71-latek miał się pośliznąć i spaść z wysokości 150 metrów. Na miejsce wypadku wysłano helikopter i karetkę pogotowia, ale po przybyciu na miejsce potwierdzono zgon mężczyzny.
W związku ze śmiercią biznesmena kondolencje złożył szef rządu Katalonii Salvador Illa. Opisał Andica jako "oddanego przedsiębiorcę", który "przyczynił się do uczynienia Katalonii wielką i do pokazania jej światu".
Kim był Isak Andic?
Urodzony w Turcji biznesmen założył firmę Mango, sieć sklepów odzieżowych znaną na całym świecie. Jak zauważa BBC, biznes rozkręcił z pomocą swojego brata, Nahmana, w Barcelonie w 1984 r., a sieć w tej chwili ma prawie 3 tys. punktów w 120 krajach. "Forbes" oszacował majątek Andica na 4,5 mld dolarów. Uważano go za najbogatszego człowieka w Katalonii i jednego z najbogatszych w Hiszpanii.
W związku z tragiczną śmiercią właściciela firmy, głos zabrał już dyrektor generalny Mango, Toni Ruiz. "Jego odejście pozostawia ogromną pustkę, ale wszyscy jesteśmy w pewien sposób jego spuścizną i świadectwem jego osiągnięć. To od nas zależy, a jest to najlepszy hołd, jaki możemy złożyć Isakowi i który spełnimy, aby zapewnić, iż Mango przez cały czas będzie projektem, do którego Isak aspirował i z którego byłby dumny" – przekazał w oświadczeniu.
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez złożył kondolencje rodzinie Andica w swoim wpisie na platformie X. Polityk przyznał, iż wyraża uznanie dla jego "wspaniałej pracy i wizji biznesowej, która przekształciła hiszpańską firmę w światowego lidera w modzie".
Część mediów podkreśla, iż Andic rywalizował z założycielem Zary, Amancio Ortegą, innym hiszpańskim miliarderem w branży modowej.