Koszula Dior w sieciówce? Viralowy produkt z sieciówki wyprzedaje się na pniu

wizaz.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Koszula Dior w sieciówce, fot. GettyImages@Westend61


Internet uwielbia skróty myślowe: Jonathan Anderson, dyrektor kreatywny Diora, projektuje dla własnej marki, a jednocześnie współpracuje z UNIQLO - i bingo, w sieci huczy od “koszuli Dior w sieciówce”. Choć w UNIQLO nie kupimy ubrania z tego domu mody, to estetyka projektanta jest tu wyraźna i celowa - a sama koszula, mimo iż klasyczna, biał, będzie wyjątkowo designerskim element garderoby.

“Luksus w UNIQLO”?

Jonathan Anderson od lat łamie zasady: bawi się proporcjami, odrzuca sztywne reguły pt. „co wypada”, a jego fasony często mają w sobie nutę nonszalancji, a mimo wszystko są eleganckie. To podejście świetnie współgra z DNA UNIQLO - marki, którą pokochałyśmy za prostotę, praktyczność i rozsądne ceny. Dzięki takiej współpracy Anderson dostał pole do nieco innych manewrów: może przemycić swoje niebanalne pomysły do “mainstreamu”. Kolor, uniseksowe kroje, skrócone koszule czy proste jeansy - to wszystko pojawia się w kolekcji projektanta dla sieciówki, a są to elementy, które łatwo dopasować zarówno do miejskiego looku, jak bardziej awangardowych stylizacji.

Biała koszula z UNIQLO

Biała koszula z kolekcji Jonathana Andersona dla UNIQLO to interpretacja klasyki w wyjątkowo nowoczesnym wydaniu. Krótki, pudełkowy krój to ukłon w stronę panujących trendów, a koszula zachowuje jednocześnie minimalistyczną elegancję. Pięknie wygląda ze spodniami z wysokim stanem, tak samo jak tymi low-rise czy midi spódnicą. Skrócony fason świetnie współgra też z szerokimi spodniami, tworząc proporcje, które wysmuklają sylwetkę i jednocześnie podkreślają talię. Na chłodniejsze dni, świetnie sprawdzi się jako warstwa pod luźny sweter - oczywiście z dekoltem, aby można było wyeksponować biały kołnierzyk.

Mieszanka bawełny i rayonu sprawia, iż tkanina jest przyjemna w dotyku, ma subtelny połysk i lepiej się układa niż sztywna, czysta bawełna. Koszula nie jest przy tym prześwitująca, co w praktyce jest po prostu komfortowe - nie potrzebujesz podkoszulka choćby przy biurowym dress code. Subtelny haft JW Anderson przy dolnym brzegu to drobny detal, który naprawdę robi różnicę - zero krzykliwych logotypów, sto procent quiet luxury. Cena to 149,99 zł, czyli całkiem nieźle jak na element garderoby projektu tak znanej w świecie mody persony.

Idź do oryginalnego materiału