Karol Nawrocki wypowiedział te słowa i się zaczęło. Eksperci nie zostawili na nim suchej nitki

zycie.news 4 godzin temu

Kampania prezydencka trwa. Jak wskazuje portal „Goniec”, potężną wizerunkową wpadkę zaliczył kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość. Karol Nawrocki postanowił wypowiedzieć się na temat, na który nie miał większego pojęcia. Jego wypowiedź wywołała spore emocje wśród komentatorów.

Kampania prezydencka Karola Nawrockiego

Kampania prezydencka nabiera tempa. Od dnia głosowania dzieli nas zaledwie trzy miesiące. Kandydaci prześcigają się w pomysłach, jak przyciągnąć do siebie wyborców. Karol Nawrocki stawia przede wszystkim na aktywność sportową, jaką formę zdobycia przychylności Polaków. Zdarza mu się także zabrać głos na różne tematy, co nie zawsze przynosi oczekiwany efekt.

Ostatni sondaż dla „Onetu” wskazuje, iż to Rafał Trzaskowski jest liderem zaufania. Nawrocki zajmuje dość odległą lokatę. Popularności i wiarygodności nie przysparzają mu wypowiedzi podobne do tej, jaka pojawiła się ostatnio na temat szczepień.

„Jestem przeciwko obowiązkowym szczepieniom, z wyłączeniem tylko tych chorób, które są zagrożeniem generalnym dla populacji. Znamy przypadek szczepień na "palio i choroby Heinego-Mediny". Takie jest moje stanowisko” – powiedział polityk, zaliczając nie tylko wpadkę językową, ale i wymieniając jedną chorobę jako dwie różne.

Na tym nie poprzestał

Nawrocki stwierdził, iż osoby, które były przymuszane do szczepień, powinny usłyszeć słowo „przepraszam”. Dodał, iż wszystkie takiego osoby mogą liczyć na jego wsparcie.

Eksperci wytknęli Nawrockiemu nie tylko pomylenie nazwy choroby, ale także to, iż swoimi nieodpowiedzialnymi słowami podważa wypracowany przez lata system. Lekarze przypominają, iż szczepienia chronią nas przed groźnymi chorobami, które nie zniknęły. Im większy odsetek zaszczepionej populacji, tym większa odporność stadna i ochrona dla tych, którzy nie mogą być szczepieni.

Idź do oryginalnego materiału