niedziela, 30 listopada 2014

Dwie stylizacje i recenzja farby Marion

  "Aby być mądrym, niewystarczy mieć wiele ksiąg; 
                osioł dźwigający na grzbiecie wiele książek nie jest przez to mądrzejszy"


Hi!
Kochani dziś recenzja farby do włosów firmy Marion którą miałam okazję wy-testować :)
Będzie stylizacja oraz dodatkowo zdj propozycji na Andrzejki:) 

Wczoraj byliśmy z moim P. u znajomych oczywiście nie obyło się od świetnej zabawy, dużego humoru i wróżb heheh tak wiem mężatki sobie nie wróża, ale ciasteczko chińskie z wróżba nikomu jeszcze nie zaszkodziło:P Co mi wyszło hmmm uważam że pozytywne hasło które można wszelako odebrać:)

Co do stylizacji dużego wyboru już nie mam, brzuszek już tak urósł że z całej szafy, mam tylko parę ubrań które założę ;p Dużo już mi nie zostało, coraz większe podekscytowanie we mnie się budzi na samą myśl o tym maleństwie... Torba już spakowana czeka:)  Ale kondycja opada z każdym dniem. Weszłam w 9 miesiąc i pozostało dosłownie już tylko odliczać dni. 
Czy się boję? Jak każdy mam lekkie obawy, w końcu na co dzień nie rodzi się dzieci. Ale to bardziej lek przed czymś nowym. Samego porodu się nie boję, dużo dała mi szkoła rodzenia i porady położnej:) Im bardziej człowiek pozna temat, tym mniej obaw się w głowie rodzi. Tym bardziej że mam wspaniałego męża, który tak samo jak ja doczekać się nie umii i wiem że  mogę na niego liczyć i jego pomoc:) a to naprawdę bardzo dużo daję:) Moja kochana mama zawsze jest wtedy, kiedy jej potrzebuje, zawsze mądrze mi doradzi, więc kolejny punkt dla mnie:) A resztę pozostawiam na potem, po co za wczas wywoływać czarne scenariusze:) 

Co do stylizacji pierwsza :

Kurtka sh Biga bo w moją już się nie mieszcze
Sweterek sh Biga
Leginsy New Yorker
Buty Boti Torebka F&F
Czapeczka z futranym pomponem i komin TXM








Co do stylizacji Andzrzejkowej
Spodnie F&F
Bluzka Orsay
Torebka sh Biga
Naszyjnik TXM


Recenzja Farby do włosów


Co do samej farby cóż zła nie jest, ale rewelacji też nie ma. Ciężko wyrazić czy porównać farbę która kosztuje naprawdę nie wiele, bo zaledwie max 5 zł nie znam ceny hurtowej.
Co mnie razi, najbardziej to, że nie było w niej odżywki, choć za ta cenę naprawdę wymagania nie powinne być wielkie. Po wymieszaniu jej przeraził mnie jej różowawy odcień, bałam się trochę że i włosy wejdą w ten odcień, ale nic podobnego. Kolor faktycznie wychodzi taki jak na opakowaniu, lecz nie polecam jej panią które maja siwe włosy, pigment jest bardzo słaby i może ich nie pokryć! Polecam je na pierwsze farbowanie lub na odświeżenie koloru i tylko w takim przypadku. W opakowaniu znajdziemy  jak widać na zdjęciu, farbę, utleniacz, rękawiczki. Fakt że farbę wlewa się do utleniacza i nakłada dozowaną buteleczką jest wygodne i mniej brudliwe, niż tradycyjnie z pędzelkiem i miska. Co do zapachu, delikatny i przyjemny. Jeżeli ktoś ma pytania a nie opisałam tego to proszę zadajcie je w komentarzu. To tyle, życzę Wam kochani udanego tygodnia i dużo pogody ducha:)
Enjoy! :*