Krem do stóp z mocznikiem Cremobaza jest skierowany do potrzeb szczególnie skóry suchej, wrażliwej i alergicznej. Wnika w głębokie warstwy naskórka, usuwając zrogowacenia i zostawiając skórę miękką i nawilżoną. Świetnie poradził sobie u mnie z problemem popękanych pięt i zregenerował je po długiej zimie. A do tego kosztuje dosłownie grosze!
Spis treści:
Cremobaza z 50% mocznika eliminujący zrogowacenia to "opatrunek w kremie". Skutecznie przynosi ulgę, eliminując uczucie ściągnięcia i zmiękczając zrogowaciałe fragmenty skóry. Apteczny krem z mocznikiem najlepiej jest stosować tylko na wybrane partie ciała, na których problem przesuszenia i rogowacenia jest największy. Idealnie sprawdzi się więc na piętach, łokciach, czy kolanach.
Krem z mocznikiem zmiękczy i wygładzi skórę, a twarde i popękane fragmenty będą niemal jak "posklejane". Twoje stopy będą wyglądać pięknie, estetycznie i nie będziesz musiała wstydzić się ich w odkrytych butach. Najlepiej jest nakładać Cremobazę na noc, ponieważ to krem tłusty i dość ciężki. Potrzebuje więc czasu, żeby się wchłonąć. Posmaruj stopy grubszą warstwą, zawiń folią spożywczą i nałóż skarpetki bawełniane. Zostaw na całą noc, a rano będziesz mieć stópki jak u niemowlaka.
W składzie regenerującego kremu na zrogowacenia Cremobaza znajdziemy wiele nawilżających i ochronnych składników, m.in.:
Wizażanki oceniają Cremobazę z 50% mocznikiem od marki Farmapol na 4,5/5. Szczególnie doceniają jego dostępność w niemal każdej aptece i bardzo niską cenę. Mimo to zauważyły również kilka wad tego produktu.
Wady kremu z mocznikiem:
Nie urywa wiadomo czego, ale jednak przyznaję, że mi pomaga. Cena jest całkiem przyjemna, ale co za tym idzie opakowanie jest niestety małe, więc krem przy regularnym korzystaniu z niego szybko się kończy - ocenia Triszuniek
Zalety kremu z mocznikiem:
Moje pięty są bardzo problematyczne. szybko wysychają a wtedy mocno pękają, szybko narasta na nich gruba warstwa martwego naskórka. Zapewne spowodował to fakt że w czasach młodości namiętnie ścinałam i ścierałam nadmiar twardej skóry. Jedynym sposobem żeby moje pięty nie straszyły jest właśnie ten krem zastosowany na noc wraz z dodatkiem oleju (olej z awokado, ze słodkich migdałów, arganowy) oraz peeling enzymatyczny raz w tygodniu. Ale odkąd odkryłam ten krem nie kupuję niczego innego do pięt i nie zamierzam w tym względzie tego zmieniać - pisze AM_1990
W sezonie wiosenno-letnim coraz chętniej pokazujemy stopy w sandałkach i klapkach. Warto zadbać o to, by były piękne, gładkie i wypielęgnowane. Popękane i suche pięty nie wyglądają atrakcyjnie. Poniżej znajdziesz kilka propozycji dobrych kremów do stóp, które skutecznie zadbają o suchą i zmęczoną skórę w tym obszarze.
