Usta jak pękate żelki czy efekt końcowy jak z salonu to marzenie niejednej z nas. Nie każda chce decydować się na kosztowne zabiegi, którymi uzyskamy rozpulchnione i wypełnione usta. Dzięki temu niepozornemu błyszczykowi uzyskałam taflę na ustach, która przyciąga spojrzenia.
Błyszczyk holo girl Lśniący Uwodziciel od FaceBoom to ciekawy produkt, który daje fajne efekty. Jest zapakowany w klasyczną tubkę pomadkową i nakładany jest za pomocą mięciutkiego aplikatora. Dzięki niemu możemy równomiernie nałożyć odpowiednią porcję produktu.
Nie tylko nawilża, ale też nie podkreśla suchych skórek, które pojawiają się co jakiś czas. Chłodniejsze dni i wiatr to ten czas w roku, kiedy unikam szminek czy pomadek, które ukazują wszystkie mankamenty ust.
Ten błyszczyk nie dość, ze je wygładził, to optycznie je powiększył i sprawił, że stały się bardziej uwydatnione dzięki holograficznym drobinkom.
Sprawdź też: Moje TOP3 powiększające błyszczyki. Dają efekt "pękatej żelki" po 45 sekundach
Stawiając na naturalny, bardzo dziewczęcy makijaż, powinnyśmy unikać błędów podczas aplikacji niektórych błyszczyków. Niestety nie przestrzeganie niektórych tipów może zakończyć się lekko "bazarowym" lookiem.
Błyszczyki o gęstej konsystencji z drobinkami perłowymi lub holograficznymi możemy nakładać na całą górną wargę i jedynie na środek tej dolnej.
To da nam optyczne złudzenie, którego właśnie szukamy. Aplikujcie je na matową pomadkę lub lekko przypudrowane usta, wcześniej potraktowane peelingiem, uwydatniającym ich kształty.
Jeżeli chcecie, aby wasze usta wyglądały zmysłowo i były wypielęgnowane, użyjcie tych peelingów do ust oraz balsamów, które poradzą sobie z suchymi skórkami:
Błyszczyki do ust cieszą się zainteresowaniem niejednej kobiety. Nie dziwi zatem fakt, że drogeryjne półki wprost uginają się pod naciskiem tego rodzaju produktów. Choć trudno zdecydować się na konkretny kolor czy wykończenie, ja znalazłam już produkty, z którymi się nie rozstaję. To trzy propozycje od polskich marek, przykuwające uwagę migoczącymi drobinkami i nienagannym składem. Te zamknięte w poręcznych opakowaniach kosmetyki bez wahania poleciłabym zarówno mamie, jak i najlepszej przyjaciółce. Spis treści: Paese, Beauty Lipgloss (błyszczyk do ust z olejem meadowfoam) Hean, Hydro Boost Naturals Oils Lip Gloss (nawilżający błyszczyk do ust) Eveline Cosmetics, Diamond Glow Lip Luminizer (błyszczyk do ust z kwasem hialuronowym) Paese, Beauty Lipgloss (błyszczyk do ust z olejem meadowfoam) Słodki zapach Beauty Lipgloss od Paese przywodzi na myśl ciastka z najlepszej cukierni bądź wypełniony po brzegi pucharek lodów. Naprawdę trudno oprzeć się pokusie nałożenia tego produktu na usta. Warto jednak podkreślić, że apetyczny aromat to niejedyna zaleta kosmetyku. Moim zdaniem jego największe atuty to doskonała pigmentacja i kremowa konsystencja, która nie pozostawia uczucia lepkości. Na plus oceniam także bogactwo odbijających światło drobinek, od których nie można oderwać wzroku. Ich nieprzeciętny urok doceniam na co dzień, ale i podczas wielkich wyjść. Co ciekawe, kosmetyk nie tylko pięknie się prezentuje, ale także nawilża i regeneruje usta, a nawet chroni je przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. To zasługa starannie skomponowanego składu, w którym szczególną uwagę przykuwa dobroczynny olej meadowfoam. W połączeniu z szeroką gamą kolorystyczną to prawdziwa gratka dla każdej miłośniczki błyszczyków do ust. Hean, Hydro Boost Naturals Oils...
Jeśli szukasz błyszczyka, który robi efekt optycznie większych i pełniejszych ust, to mam pewną propozycję. Żelowy błyszczyk do ust Lip Perfector Clarins daje wrażenie rozpulchnionych i jędrnych warg. Po jego aplikacji stają się miękkie, gładkie i zadbane. Nie ma mowy o suchych skórkach czy podrażnieniach. Kremowy błyszczyk pozostawia usta lśniące i błyszczące już za jednym pociągnięciem. Jego minusem jest regularna cena ok. 110 zł, ale na promocji można kupić go nawet do 40 zł taniej! Spis treści: Jaki efekt zapewnia żelowy błyszczyk do ust? Skład żelowego błyszczyka Wady i zalety błyszczyka do ust Błyszczyki o efekcie mokrych ust Jaki efekt zapewnia żelowy błyszczyk do ust? Błyszczyk do ust Lip Perfector Clarins jest idealnym produktem pielęgnacyjnym do stosowania na co dzień, ale sprawdzi się również na specjalne okazje do podkręcenia makijażu. Zapewnia naturalne wykończenie na ustach określane trendem "wet lips", czyli efektem mokrych ust. Nielepiąca się tafla pozostawia na wargach lekki i bardzo dziewczęcy kolor. Dzięki temu wydają się być pełniejsze i bardziej ponętne. Co ważne, nie jest to typowy błyszczyk, który po pewnym czasie wywołuje nieprzyjemne mrowienie warg. Konsystencja błyszczyka jest żelowa, ale tak jak wspomniałam, nie klei się. Jedwabisty żel zachowuje się na ustach jak ochronna maska, która zabezpiecza wargi przed negatywnym działaniem czynników atmosferycznych m.in. wiatrem czy suchym powietrzem. Działanie nawilżające niweluje suche skórki, które często przeobrażają się w bolące podrażnienia. Błyszczyk konsystencją i kolorem przypomina te kultowe marki Rhode od Hailey Bieber, która regularne lansuje je na swoim Instagramie. Czy można go nazwać zamiennikiem tych popularnych produktów od Rhode? Sprawdź sama! Dostępne...
Mam bardzo przesuszone i szorstkie usta w wyniku skutków ubocznych leków, które przyjmuję na co dzień. Do tej pory żadna pomadka ani balsam nie mogły sobie poradzić z ich stanem. Często wyglądam, jakbym miała na twarzy wąską kreskę zamiast pełnych i kobiecych warg. Bez większych nadziei przetestowałam właśnie nowy błyszczyk marki NYX, a efekt zaskoczył nawet moich bliskich . „Jakiego pięknego kwaka masz!” – powiedziała moja mama, patrząc na mój odmieniony look. Spis treści: Nowy błyszczyk powiększający usta NYX Duck Plump – działanie i składniki Błyszczyk powiększający usta NYX Duck Plump – współpraca z konturówką Zalety i wady nowych błyszczyków powiększających usta z serii Duck Plump od NYX Nowy błyszczyk powiększający usta NYX Duck Plump – działanie i składniki Nowa seria Duck Plump amerykańskiej marki NYX to kosmetyki 3w1. Błyszczyki łączą w sobie działanie: regenerującego balsamu odżywczego, koloryzującej i naprawdę dobrze napigmentowanej pomadki, błyszczyka z intensywnym efektem powiększającym . Ich działanie jest nie tylko optyczne, bo faktycznie wargi stają się pełniejsze, a ich objętość zwiększa się, co widać gołym okiem. Chociaż efekt jest jak po wyjściu z profesjonalnego gabinetu , to zawdzięczamy go naturalnemu działaniu ekstraktów z korzenia imbiru i dzikiej papryczki chilli . Efekt szczypania na niespeelingowanych ustach zaczyna być odczuwalny po około 4 minutach od aplikacji błyszczyka. Jest to szczypanie, które przypomina mi wakacje w Tajlandii , gdzie pikantne dania doprawione świeżym imbirem naturalnie powiększały mi usta każdego dnia. Po 10 minutach dochodzi wrażenie dogłębnego mrowienia i takie działanie utrzymuje się u mnie około 30 minut. W tym czasie usta z wąskich kresek zamieniają się w pulchne pontoniki . Jeżeli naturalnie masz...
