Koreański krem BB z niacynamidem to mój hit na tegoroczną wiosnę i lato. Pokochałam go za lekkość i wydajność oraz naprawdę dobre krycie. Jedną pompką mogę pokryć całą twarz i uzyskać efekt jedwabistej i nieskazitelnej "drugiej skóry". Jestem nim zachwycona! To hit prosto z mojej kosmetyczki.
Spis treści:
Koreański krem BB Missha M Perfect Blanc to kosmetyk wielofunkcyjny, który oferuje zalety zarówno pielęgnacyjne, jak i korekcyjne dla skóry twarzy. Jego lekka formuła doskonale łączy się z naturalnym kolorytem cery, zapewniając równomierne krycie niedoskonałości. Dzięki zawartości substancji nawilżających, krem BB intensywnie nawilża skórę, pozostawiając ją miękką i gładką w dotyku. Dodatkowo, zawiera wysoki filtr SPF50/PA+++, który chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Ten wielofunkcyjny produkt jest idealny do codziennego użytku. Wiosną i latem spokojnie zastąpi ci krem i podkład!
Zdecydowałam się przetestować odcień 21 Vanilla, bo mam bardzo jasną cerę o neutralnych podtonach. Ten krem BB to moje odkrycie roku! Nie dość, że pięknie skomponował się z kolorem mojej skóry, to dodatkowo idealnie wygładził wszelkie przebarwienia i rozświetlił twarz. Ma krycie lepsze niż niejeden podkład, a jednocześnie jest lekki i dogłębnie pielęgnuje. Po zmyciu go wieczorem nie czuję ściągnięcia czy obciążenia cery. Jest miękka, zadbana i w zasadzie prawie nie potrzebuje innego kremu na dzień!
Oprócz korygujących koloryt skóry pigmentów w kremie BB od Misshy znajdziesz też mnóstwo pielęgnujących składników. Warto zwrócić szczególną uwagę na:
Krem BB Perfect Blanc marki Missha w bazie KWC uzyskał ocenę 3,7/5. Wizażanki cenią go za świetny skład naszpikowany pielęgnacyjnymi elementami oraz gamę kolorów dopasowaną do słowiańskiej urody. Za jego wadę uznają dość wysoką cenę jak na tego typu kosmetyk.
Kremy BB od Misshy bardzo lubię, tym razem dodatkowo idealnie trafiłam z kolorem (używam numeru 22, ma on żółte odcienie). Kupiłam go na promocji za ok. 90 zł, 160 to jednak za dużo. Zdecydowania rozjaśnia i ujednolica cerę. Jeśli ktoś ma suche skórki, niestety po użyciu tego kremu dalej będą widoczne. Na minus też opakowanie, musiałam je przeciąć żeby wydobyć końcówkę (której było dużo :D ) Mimo minusów, z pewnością będę się trzymać tego produktu i go bardzo polecam - pisze cockadde
Twarz po jego zastosowaniu jest gładka, jednolita, prezentuje się zdrowo, a krem dogaduje się świetnie z całą resztą kolorówki oraz pielęgnacji. Nie tworzy smug, nie waży się na skórze i dość długo na niej utrzymuje - ocenia Nathaliee85
Azjatyckie kremy BB cieszą się w Polsce dużą popularnością, ponieważ mają nie tylko idealnie dopasowaną do naszych typów urody kolorystykę, ale też świetnie pielęgnują cerę. Poniżej znajdziesz kilka propozycji kultowych już kremów koloryzujących znanych azjatyckich marek, które warto wypróbować.
