Koniec z reklamowaniem burgerów. Kontrowersyjny zakaz w angielskiej miejscowości

W angielskiej miejscowości Sefton wprowadzono zakaz reklamowania niezdrowej żywności. Jak donoszą media, rada podjęła takie działanie, by walczyć z rosnącą otyłością oraz zmianami klimatu.

Rada miejscowości Sefton zagłosowała za wprowadzeniem zakazu promowania niezdrowej żywności. Oznacza to, że związane z nimi reklamy nie mogą pojawiać się w przestrzeni publicznej, w tym na przystankach autobusowych, postojach taksówek czy dworcach. 

Zobacz wideo Praktyczne myki, które sprawdzą się podczas grillowania

W hrabstwie w Anglii wprowadzają zakaz reklamowania fast foodów

Decyzja rady Sefton podyktowana jest między innymi tym, że na jej obradach stwierdzono niedawno, że reklamowanie niezdrowej żywności wpływa zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio na to, co jemy. "Młodzi ludzie, którzy codziennie oglądali reklamy niezdrowej żywności, byli bardziej narażeni na otyłość" - napisano w przedłożonym na obradach rady raporcie.

Ponadto w Sefton odnotowano dużą liczbę dzieci i dorosłych cierpiących na otyłość. Co ciekawe, dane z National Child Measurement Programme (Narodowego Programu Mierzenia Dzieci - red.) pokazują, że w Sefton więcej dzieci z otyłością żyje tam, gdzie występuje bieda. W latach 2021-2022 wyglądało to następująco:

  • 28,7 proc. dzieci z otyłością pochodziło z obszarów o najwyższym poziomie ubóstwa;
  • 17,2 proc. dzieci z otyłością pochodziło z obszarów o najmniejszym poziomie ubóstwa.

By zaradzić temu problemowi, rada Sefton zaproponowała wprowadzenie nowelizacji uchwały, zgodnie z którą reklamy tzw. fast foodu nie będą mogły się pojawiać w przestrzeni publicznej.  

Zakaz reklamowania fast foodów. Sefton nie było pierwsze

Zakaz reklamowania jedzenia typu fast food ma w Sefton wejść w życie jeszcze w tym roku. Nie będzie on jednak oznaczał zakazania działalności sieci fast foodowych na terenie miejscowości - te nadal będą mogły ją prowadzić. Sefton jednak nie było pionierem w tej dziedzinie. Nieco wcześniej zrobiono to we wsi Knowsley, również leżącej w hrabstwie Merseyside. To ta wieś zasłynęła jako pierwsza, która w północno-zachodniej Anglii wprowadziła taki zakaz. Tamtejsza rada także kierowała się zdrowiem dzieci i dorosłych, tam też nowe restrykcje mają zostać wprowadzone już niebawem. 

Czy reklamowanie fast foodów powinno zostać zakazane w Polsce?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.