Wyciągasz z pralki świeżo wypraną ulubioną białą bluzkę i z przerażeniem widzisz, że już nie jest śnieżnobiała? Takie wpadki zdarzyć się mogą każdemu. Wystarczy jedna kolorowa skarpetka, która zaplątała się w praniu lub przykleiła do bębna, by jasne i białe rzeczy straciły swój blask. Na szczęście z pomocą przychodzą domowe sposoby.
Jak uratować zafarbowane pranie? Niektórzy sięgają po silne wybielacze, ale równie skuteczne, a przy tym zdrowsze dla nas i dla środowiska, są domowe sposoby. Już zafarbowaną odzież możesz np. zanurzyć w roztworze gorącej wody i cytryny. Uważaj jednak na skórkę, która może pozostawić żółtawy nalot. Możesz wycisnąć sok z kilku cytryn, wymieszać go z gorącą wodą, a następnie wrzucić ubranie. Pozostaw na ok. godzinę, a następnie wypierz w pralce. Sok z cytryny zmieszany z wodą możesz też wlać do pralki.
Do pralki, ale też do namaczania już zafarbowanych ubrań, możesz wykorzystać proszek do pieczenia lub sodę oczyszczoną. Tanie i dostępne od ręki produkty są niezawodne do odplamiania, ale też rozjaśniania i wybielania zszarzałych rzeczy. Wystarczy kilka łyżek sody lub 2 saszetki proszku do pieczenia, by odbarwić zafarbowane białe rzeczy. Wsyp je do bębna pralki lub do miski i namaczaj przez 2-3 godziny.
Jak uratować zafarbowane ubranie? shutterstock.com// Pixel-Shot
Jak uniknąć podobnych katastrof w przyszłości? Warto nie tylko pilnować, by do bębna pralki trafiały rzeczy w podobnych kolorach, a więc nie mieszać białych i ciemnych lub kolorowych ubrań, lecz także zwracać uwagę na rodzaje tkanin i tryby w pralce.