Jeżeli miałabym wymienić wszystkie zalety peelingu trychologicznego, pewnie mogłabym napisać o tym całą książkę. Mały krok w pielęgnacji to wielki krok dla zdrowych i zadbanych włosów. Mój fryzjer zdradził mi, że to właśnie dzięki peelingowi skóra jest odpowiednio przygotowana na kolejne kroki pielęgnacyjne. Polecił mi peeling od polskiej marki Bandi - od tego czasu nie rozstaję się z nim i nie wyobrażam sobie z niego zrezygnować.
Działanie peelingu od Bandi można podzielić na kilka płaszczyzn, bowiem jego zastosowanie przynosi efekty na różnych polach. Przede wszystkim to kosmetyk, który odpowiada za pobudzenie mikrokrążenia, co z kolei przyczynia się do poprawy kondycji i wzmocnienia skóry głowy. Peeling reguluje wydzielanie sebum, działa przeciwbakteryjnie, oczyszcza skórę głowy. Dodatkowo wpływa korzystnie na efektywność działania substancji aktywnych, a także przeciwdziała wypadaniu włosów. To produkt, który chętnie przypisują trycholodzy jako remedium na łojotokowe zapalenie skóry. Polecany jest także osobom, które mierzą się z problemem wypadania włosów. Ja stosuję peeling prewencyjnie, jako uzupełnienie mojej włosowej pielęgnacji.
Swoje właściwości peeling zawdzięcza starannie dobranym składnikom aktywnym, które poprawiają stan skóry głowy. Alantoina odpowiada za nawilżenie oraz łagodzi stany zapalne. Wspiera także regenerację naskórka. Mięta pieprzowa wpływa korzystnie na mikrobiom skóry. Jego atutem jest jej świeży zapach, który chłodzi i przynosi ukojenie dla skóry. Estry oliwy z oliwek działają jak tarcza chroniąca warstwę lipidową, dzięki czemu skóra nie przesusza się i pozostaje nawilżona. Kwas mlekowy podkręca produkcję kolagenu, działa złuszczająco oraz oczyszczająco. Składnikiem zamykającym listę aktywnych i dobroczynnych substancji jest mocznik, który zmiękcza skórę, łagodzi i nawilża, zatrzymując cząsteczki wody w skórze.
Jestem bardzo zadowolona z efektów, jakie przyniósł peeling trychologiczny od Bandi. Przede wszystkim dokładnie oczyścił skórę głowy i podtrzymał efekt świeżości, co spowodowało, że nie muszę myć głowy tak często jak przedtem. Ma cudowny, świeży zapach. Włosy po zastosowaniu peelingu (robię to według zaleceń, czyli raz w tygodniu) są gęste, bujne i cudownie odżywione. Nabrały blasku, a co najcenniejsze fajnie “odbiły się” od nasady, przez co zyskały na objętości. Serdecznie wam polecam, nie tylko dla osób, które zmagają się z przetłuszczająca skórą. Super sprawdza się u mnie prewencyjnie.
Komplementów i pozytywnych słów nie szczędzą też użytkowniczki KWC, które podobnie jak ja cieszą się super efektami.
Jest w formie płynnej która łatwo rozprowadza się w najtrudniej dostępne miejsca. Zauważyłam, że skóra po nim jest oczyszczona i nawilżona. Nie wypatrują żadne strupki, suchość czy łupież. Wykonuje go raz w tygodniu aby utrzymać zdrowy wygląd i jestem mega zachwycona. - diosa1nefretete
Jest to mój ulubiony produkt tego typu - świetnie radzi sobie z oczyszczaniem skóry głowy, jest bez drobinek i nie posiada nieprzyjemnego zapachu. Dodatkowo pomimo skutecznego oczyszczania jest zarazem delikatny i nie podrażnia. Po myciu włosów są one odbite od nasady, odświeżone i wyglądają bardzo ładnie. - vintagestar
Po pierwszym użyciu już widziałam różnice. Bardzo polubiłam ten peeling, bo przede wszystkim działa!! Świetnie oczyszcza i odświeża skórę głowy. Włosy dłużej utrzymują świeży wygląd i mniej wypadają. Stosuje raz tygodniu, 5-10 minut przed myciem włosów. Produkt ma dość gęstą konsystencję. Jest wydajny i w ładnej, praktycznej buteleczce z pipetą. Na pewno zostanie ze mną na długo. - Anitta21
Dla uzupełnienia włosowej rutyny polecam także te kosmetyki do pielęgnacji włosów. Doskonale sprawdzają się do wiosennej regeneracji.
