Jak żyć 100 lat w dobrej formie? To banalne! Ekspert wskazuje "cztery złote zasady"

Jak osiągnąć długowieczność i na starość być w świetnej formie? Zagadnienie to stanowi zagwozdkę nie tylko dla przeciętnego człowieka, ale również dla naukowców i badaczy. Jednym z nich jest dr Michael Greger. Mężczyzna jest wnikliwym obserwatorem stylu życia ludzi, którzy dożyli pięknego wieku i mogą poszczycić się "końskim" zdrowiem.

Dr Michael Greger jest orędownikiem zdrowego odżywiania oraz propagatorem regularnej aktywności fizycznej w każdym wieku. Naukowiec opublikował wiele książek na ten temat. W rozmowie z "Business Insider" medyk zdradził, że codziennie towarzyszą mu cztery "złote zasady", które mogą przybliżyć nas do osiągnięcia tytułowej długowieczności.

Zobacz wideo

Ukuł je na podstawie swoich obserwacji ludzi żyjących w tzw. niebieskich strefach - czyli regionach świata, w których występuje największe populacja 100-latków. Przykładem jest chociażby znana, japońska wyspa Okinawa. Ludzie z niebieskich stref żyją średnio o 10 lat dłużej, niż średnia ich państwa. Jedną z najważniejszych ról odgrywa w ich przypadku zdrowia dieta. Dr Greger uważa, że powinniśmy wszyscy pójść za ich przykładem i "skoncentrować naszą dietę na pełnowartościowych produktach roślinnych".

 

Osoby żyjące w niebieskich strefach - choć może dzielić ich nawet półkula - mają zazwyczaj wspólny mianownik. Ich jadłospis bogaty jest w produkty wyrastające z ziemi. Mowa tu po warzywach, owocach, orzechach i nasionach. To pierwsza zasada, której na co dzień stara się przestrzegać lekarz. Jego dieta opiera się na produktach roślinnych. Np. codziennie przygotowuje sobie koktajl, składający się z warzyw kapustnych (są to np. kapusta biała, brukselka, brokuł, kalafior, kapusta pekińska, kapusta czerwona, kalarepa, jarmuż i kapusta włoska), do którego dodaje owoce jagodowe. Taki napój może popijać nawet przez cały dzień. Poza tym lekarz codziennie stara się zjadać łyżkę siemienia lnianego.

Sposób na długowieczność? Ekspert trzyma się tych czterech "złotych zasad"

Kolejna rada prosto od eksperta o ruch. Szczególnie, jeśli prowadzimy siedzący tryb życia. Nierzadko zdarza się, że z powodu pracy spędzamy przed komputerem nawet 10 godzin. Aktywność fizyczna jest niezbędna dla zdrowia. Dr Greger ma na to sposób: cały dzień chodzi na bieżni, ustawionej na prędkość ok. 5 km na godzinę. Nie spędza też czasu przed ekranem, idzie po prostu na spacer. Dzięki temu dziennie pokonuje blisko 23 kilometry. 

To powstrzymuje mnie od siedzącego trybu życia

- mówił w rozmowie z "Business Insider".

Ruch, trening kardio i dieta

Trzecia "złota zasada" również dotyczy ruchu. Dr Greger uważa, że codziennie powinniśmy wykonywać ćwiczenia podnoszące tętno, czyli trening kardio. Sam wykonuje 90 minut takiego treningu dziennie (w umiarkowanym tempie) lub 40 minut intensywnego treningu kardio.

I wreszcie czwarta zasada, która może zapewnić nam zdrowie życie: nie objadanie się przed snem. Według dr Gregera, wczesna kolacja to podstawa. To szczególnie ważne w przypadku osób, które chcą stracić zbędne kilogramy - objadanie się tuż przed snem może znacznie utrudnić ten proces. Poza tym stwierdzono, że osoby, które nie przejadają się przed snem, mają lepszy poziom cukru i cholesterolu.

Warto wspomnieć, że ulubione warzywa doktora - czyli np. brokuły i kalafior - to całe bogactwo składników odżywczych. Zawierają sulforafan - związek, który neutralizuje toksyny i działa przeciwzapalnie. Owoce jagodowe natomiast są znanymi przeciwutleniaczami - inaczej antyoksydantami, które zwalczają działanie wolnych rodników w organizmie, odpowiedzialnych za proces starzenia się. Z kolei siemię lniane bogate jest w ligany - związki roślinne, które zapobiegają chorobom układu krążenia. Nie każdemu może odpowiadać jego smak, więc łyżeczkę siemienia lnianego można po prostu dodać do swojego owocowo-warzywnego koktajlu lub do porannej owsianki. Warto bowiem dodać, że owsianka z pestkami dyni, orzechami włoskimi, wiśniami i sproszkowanym, naturalnym kakao to ulubione śniadanie dr Gregera.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.