Sölden to jeden z najpopularniejszych kurortów narciarskich w Austrii, który każdego roku przyciąga miłośników zimowych szaleństw na stoku. Wśród licznych odwiedzających nie brakuje również turystów z Polski. Niestety, ostatnie wydarzenia, do których doszło na przestrzeni zaledwie dwóch dni, pokazują, iż nie wszyscy nasi rodacy wiedzą, jak się zachować. Władze zapowiedziały zaostrzenie kontroli.
REKLAMA
Zobacz wideo Stopnie zagrożenia lawinowego
Polacy spowodowali dwa wypadki na stoku. Jednemu grozi więzienie
Do pierwszego zdarzenia doszło 29 listopada chwilę przed 10 rano na czarnym stoku. Jak informuje portal snowbrains.com, jeden ze snowboardzistów wjechał w 54-letniego turystę z Niemiec, po czym odjechał z miejsca kolizji. Poszkodowany narciarz został przewieziony do okolicznego szpitala, natomiast policji udało się odnaleźć sprawcę zdarzenia. Okazał się nim 43-letni Polak. Został oskarżony o lekkomyślne zachowanie, które spowodowało obrażenia ciała innej osoby, ponadto przedstawiono mu zarzut nieudzielenia pomocy. Grozi mu kara więzienia od trzech miesięcy do dwóch lat.
Warto tu przypomnieć, iż zgodnie z Regulaminem Postępowania FIS obowiązującym na stoku wszystkie osoby biorące udział w wypadku mają obowiązek pozostać na miejscu oraz muszą udzielić pomocy poszkodowanym.
Minęły zaledwie dwa dni i doszło do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia z udziałem Polaka. Na niebieskiej trasie nr 34 na lodowcu Rottenbach 25-letni narciarz wykonał ostry skręt w lewo, by przeciąć pas wyciągu, przez co uderzył w dwójkę turystów z Niemiec korzystających z maszyny. Jedna z ofiar doznała urazu kolana, natomiast Polak stracił przytomność i został przetransportowany do szpitala. Na miejscu wypadku przebadano go jeszcze alkomatem, który wykazał, iż 25-latek był pod wpływem alkoholu. Jak zaznacza portal snowbrains.com, jazda na nartach po spożyciu procentów jest rażącym zaniedbaniem i często jest powodem odmowy wypłaty odszkodowania.
SöldenDwa wypadki w Sölden. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. tobiandchris / pexels
Austria zmienia zasady gry. Od 1 grudnia zaostrzyła zasady
W związku z dwoma poważnymi incydentami w tak krótkim czasie można spodziewać się zaostrzonych kontroli na stokach. Warto tutaj zaznaczyć, iż do zdarzeń doszło niemalże w momencie wprowadzania nowych zasad panujących w Sölden. Od 1 grudnia obowiązuje zakaz wnoszenia otwartych pojemników z alkoholem w znacznej części kurortu, ponadto zwiększono liczbę patroli, które mają pilnować porządku. Za złamanie zasad związanych z procentami przewidziane są surowe katy, w tym mandat do 2 tys. euro.
Choć w barach i restauracjach posiadających licencję wciąż można się napić, to spożywanie alkoholu poza nimi jest surowo zabronione. Wszystko z powodu turystów, którzy w przeszłości niejednokrotnie udowodnili, iż po spożyciu nie potrafią się zachować oraz iż procenty i narty nie idą ze sobą w parze. Narty czy snowboard? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.



