„Będziesz nieszczęśliwa, jeżeli za niego wyjdziesz”. Najprawdziwsza przypowieść o życiu rodzinnym

przytulnosc.pl 2 godzin temu

– Nie wychodź za niego. Będziesz z nim nieszczęśliwa, – powiedziała moja mama, Anna, kiedy poinformowałam ją o swoim wyborze. – Z nim nie będzie ci życia. On sam ledwo wiąże koniec z końcem, a jak pojawią się dzieci? Na co będziecie żyć? On przez całe życie będzie siedział w swojej pracy za skąpą pensję. A ty będziesz przynosić grosze.

– Mamo, nic nie rozumiesz. Już się na to zmęczyłam. Kocham go – to najważniejsze.

– Miłością nie napełnisz chleba! Miłość odgrywa rolę tylko na początku, a potem, kochanie moje, przyjdzie codzienność i rutyna. A to cię, ojej, jak bardzo zasmuci! Wychodzisz z ramion mężczyzny, idziesz do lodówki, a tam myszy wiszą. A jak zadbać o siebie? Kupić jakieś ubrania, buty, albo pójść do fryzjera. Nie chcesz?

– Chcę tylko być z nim!

– Już to zrozumiałam. Nie mogę ci nic więcej udowodnić.

– Nie muszę niczego udowadniać. Już wszystko zdecydowałam, wychodzę za niego za mąż.

– Dobrze, wychodzisz. A na co zamierzacie organizować ślub? Na to też potrzeba pieniędzy. Macie je?

– To prawda – na ślub potrzeba dużo pieniędzy. Dlatego po prostu się podpiszemy i zaślubimy.

– Ojej! Rób, co chcesz. Tylko nie odważ się potem przychodzić do mnie płakać.

– Jak powiesz, mamo.

Minęły lata. Córka, Magda, przeciw woli matki wyszła za mąż za prostego, niedobrego chłopaka, Krzysztofa. niedługo urodził się u nich syn, Jan. Oczywiście, nie obyło się bez kłótni. Jednak obrażali się na siebie niedługo, zawsze pojednali. Oboje pracowali, aby utrzymać rodzinę. Ku wielkiemu zdziwieniu matki, młodej rodzinie wystarczało pieniędzy na wszystko, co potrzebne. A potem zięć, Krzysztof, zmienił pracę na lepiej płatną. Jednak w ich rodzinie nikt nigdy nie stawiał pieniędzy na pierwszym miejscu. Zarówno córka, Magda, jak i wnuk, Jan, byli dobrze ubrani. Mieli wszystko, co było potrzebne. Matka, Anna, nie mogła uwierzyć – jak to możliwe?

Córka, Magda, jednak nigdy nie zapominała o matce – często ją odwiedzała, przyprowadzała wnuka, zawsze przynosiła upominki. I mimo iż mama była przeciw jej małżeństwu, nie przestała jej kochać i szanować.

– Córko, nie mogę zrozumieć, jak żyjecie tak. Jak wam się to udało? Natychmiast odeszłam od twojego nieudolnego ojca, kiedy zrozumiałam, iż z niego nic nie będzie. A twój nieudolny mąż, Krzysztof, zaczął zarabiać i radzić sobie ze wszystkim. Powinnam była jeszcze zrobić remont w mieszkaniu!

– Na razie bez remontu jest nam wygodnie. Tylko, mamo, mój ojciec nie był nieudolny, i mój mąż też. Nigdy nie byli nieudolni.

To prawda! Miłość jest w stanie na wszystko! Ona zwycięża i pomaga pokonać wszelkie trudności!

Idź do oryginalnego materiału