Zimowa pielęgnacja najczęściej kojarzy się z odżywianiem i ochroną przed mrozem, wiatrem oraz suchym powietrzem z kaloryferów. I słusznie, bo w chłodnych miesiącach skóra szybciej traci wodę, staje się bardziej wrażliwa i częściej reaguje szorstkością czy uczuciem ściągnięcia. Ale pozostało druga strona zimy, o której łatwo zapomnieć: niska temperatura nie zatrzymuje upływu czasu. Zmarszczki nie robią przerwy na sezon grzewczy, a gęstość skóry i owal twarzy przez cały czas potrzebują wsparcia. Dlatego jesień i zima to idealny moment, by sięgnąć po formuły, które działają głębiej – ujędrniają, poprawiają sprężystość i przywracają cerze energię, której często brakuje zarówno skórze, jak i nam samym.
Krótsze dni, mniej słońca i nagłe zmiany temperatur sprawiają, iż twarz szybciej „pokazuje” zmęczenie. Rysy bywają bardziej napięte, cienie pod oczami wyraźniejsze, a naturalny blask ustępuje miejsca matowości. Właśnie dlatego zimowy beauty plan powinien opierać się na skoncentrowanych składnikach aktywnych. Peptydy wspierają regenerację i gęstość skóry, kwas hialuronowy intensywnie ją nawadnia, a masło shea otula ochronnym filmem. Świetnie sprawdza się też pielęgnacja warstwowa: lekkie serum, potem bogatszy krem, dzięki czemu skóra lepiej radzi sobie z zimową kapryśnością pogody. Poniżej znajdziesz kosmetyki, które w takim rytuale będą działać jak osobisty plan ratunkowy dla jędrności i glow.
Czas w oczy kole – zimowa profilaktyka zaczyna się od spojrzenia
Okolica oczu to miejsce, gdzie najszybciej widać wszystko: nieprzespaną noc, stres, zmęczenie, emocje i upływ czasu. Skóra jest tu cieńsza, bardziej delikatna i łatwiej traci sprężystość, dlatego zimą warto wzmocnić ją produktem, który działa jednocześnie pielęgnacyjnie i rozświetlająco. NUXE Merveillance LIFT Rozświetlające serum pod oczy łączy nawilżanie z efektem natychmiastowego „otwarcia” spojrzenia. Ma precyzyjny aplikator z miękką, ukośną końcówką, a w formule zawiera pigmenty o różowej, perłowej poświacie, dzięki czemu w jednym kroku wygładza, nawilża i redukuje widoczność wszystkich typów cieni.
Serum wykorzystuje trzy zaawansowane składniki: kwas hialuronowy o niskiej masie cząsteczkowej, niacynamid oraz kofeinę, które wspólnie pracują nad nawilżeniem, wygładzeniem i rozjaśnieniem. Dodatkowo obecny w nim ultrakorygujący olejek z mikroalg wspiera syntezę włókien podporowych, redukuje zagłębienia pod oczami, działa drenująco i zmniejsza widoczność zarówno brązowych, jak i niebiesko-fioletowych cieni. To idealny element zimowego planu, kiedy twarz częściej wygląda na zmęczoną niż zwykle.
NUXE Merveillance LIFT Rozświetlające serum pod oczy, 170 zł/12 ml.
Peptydy kontra czas – wsparcie owalu i gęstości skóry
Jeśli zimą chcesz pracować nad jędrnością i konturem twarzy, peptydy są jednym z najpewniejszych kierunków. To krótkie łańcuchy aminokwasów, które dzięki biomimetycznym adekwatnościom są rozpoznawane przez skórę jak własne „sygnały naprawcze”. ZO® Skin Health Peptide Facial Refining Concentrate to serum, w którym zastosowano połączenie czterech nowatorskich technologii peptydowych. Efekt jest klinicznie potwierdzony: skóra zyskuje bardziej harmonijną geometrię, a rysy wyglądają na naturalnie wymodelowane.
Serum wyraźnie zmniejsza zmarszczki mimiczne i statyczne, wspomaga naturalne wytwarzanie kwasu hialuronowego, dzięki czemu zwiększa uwodnienie i objętość skóry, a także redukuje zaczerwienienia, wspierając barierę ochronną. W zimowej rutynie to produkt bazowy, który nie tylko „napina na chwilę”, ale realnie poprawia jakość skóry na dłużej.
ZO® Skin Health Peptide Facial Refining Concentrate, 1060 zł/30 ml.
Czas (na) mochi – szybka maska ujędrniająca na chłodne wieczory
Zimą skóra lubi rytuały, które dają szybki komfort i natychmiastowy efekt wygładzenia. Perfecta mochi Firming Mask inspiruje się elastyczną, sprężystą konsystencją japońskich ciasteczek mochi, tworząc na twarzy delikatną, ale intensywnie działającą warstwę pielęgnacyjną. Maseczka „karmi” skórę mączką ryżową, która wygładza i zmiękcza, ekstraktem z alg intensywnie nawilżającym i wspierającym regenerację oraz olejem z kamelii japońskiej, który odżywia i działa przeciwstarzeniowo.
W składzie jest też spilantol nazywany „roślinną botuliną” – składnik wygładzający powierzchnię skóry i zmniejszający widoczność zmarszczek. Regularne stosowanie sprawia, iż cera staje się sprężysta, gładka i pełna blasku, jakby była lepiej „napompowana” od środka.
Perfecta mochi Firming Mask, 4,99 zł/1 szt.
Kolagen – przyjaciel młodości i natychmiastowego liftingu
Zimą warto mieć pod ręką produkt, który działa błyskawicznie, szczególnie rano albo przed ważnym wyjściem. Yoskine Zen Lift Collagen Pro [20] Ekspresowo liftingująca blur-esencja wykorzystuje kompleks Collagen Pro [20], czyli hybrydę kwasu hialuronowego i peptydów kolagenowych. Taki booster aktywuje produkcję aż 20 łańcuchów kolagenowych i wspiera tworzenie struktur 14 typów kolagenu, co przekłada się na natychmiastowy i długotrwały efekt liftingu.
Esencja ma ultralekką formułę, która od razu wygładza powierzchnię skóry, napina ją i daje efekt „blur”, czyli optycznego zmiękczenia drobnych linii. Twarz wygląda świeżo, spokojnie i promiennie już po jednej aplikacji, dlatego świetnie sprawdza się w zimowe poranki, kiedy cera bywa poszarzała.
Yoskine Zen Lift Collagen Pro [20], 64,99 zł/200 ml.
Jak płachta na… zmarszczki – maska tkaninowa dla natychmiastowego efektu
Maski na tkaninie działają na zasadzie okluzji, czyli tworzą na skórze delikatną „plombę”, która wspomaga wchłanianie składników aktywnych. W chłodnych miesiącach to idealny sposób na szybkie doładowanie nawilżenia i ujędrnienia. Hada Labo Tokyo Przeciwzmarszczkowa i ujędrniająca maska nawilżająca zawiera cztery rodzaje kwasu hialuronowego – Macro, 3D, Nano i Super HA – a do tego retinol oraz kolagen. Działa wygładzająco, przeciwzmarszczkowo i poprawia napięcie skóry już po kilkunastu minutach. To dobry „zabieg ekspresowy” raz lub dwa razy w tygodniu, kiedy czujesz, iż twarz potrzebuje dodatkowego wsparcia.
Hada Labo Tokyo maska na tkaninie, 14,99 zł/20 ml.
Ciało w(SPA)n iałe – jędrność nie kończy się na twarzy
Zimą często skupiamy się na twarzy, a ciało bywa traktowane po macoszemu, choć ono też reaguje na chłód, przesuszenie i spadek elastyczności. Barwa Spa Experience Orange & White Flowers Ujędrniająco-odżywczy peeling do ciała działa jak domowa wizyta w spa. Naturalne drobinki pumeksu wygładzają skórę, oliwa z oliwek i masło shea intensywnie odżywiają, a świeża, energetyzująca kompozycja pomarańczy i białych kwiatów poprawia nastrój, co w zimie jest bonusem samym w sobie. Po peelingu skóra jest miękka, gładka i długotrwale nawilżona, a regularne stosowanie wspiera jej jędrność.
Barwa Spa Experience Orange & White Flowers peeling do ciała, 29,50 zł/180 ml.
Zimowy plan, który działa na przyszłość
Najlepsza pielęgnacja na zimę to ta, która robi dwie rzeczy naraz: daje ulgę i blask „tu i teraz”, a przy okazji pracuje na skórę w dłuższej perspektywie. Serum pod oczy Nuxe rozświetla i regeneruje najbardziej wymagającą strefę twarzy, peptydowe serum ZO wzmacnia owal i gęstość, maska mochi Perfecta przywraca sprężystość, blur-esencja Yoskine daje natychmiastowe napięcie, płachta Hada Labo działa jak szybki kompres przeciwzmarszczkowy, a peeling Barwa SPA dba o jędrność ciała. W połączeniu z warstwową pielęgnacją i codziennym nawilżaniem tworzą plan, za pomocą którego skóra nie tylko przetrwa zimę, ale wyjdzie z niej w lepszej formie niż weszła.
ChatGPT can make mistakes. OpenAI doesn’t use Cropaga








