W szokującym tempie z naszych ulic znikają bankomaty! Jesteśmy świadkami bezprecedensowego exodusu tych niegdyś wszechobecnych urządzeń w krajach takich jak Polska, Czechy i Niemcy. Ten alarmujący trend zapowiada rewolucję w sposobie, w jaki wszyscy będziemy zmuszeni zarządzać naszymi pieniędzmi w najbliższej przyszłości!

Fot. Warszawa w Pigułce
Głównym winowajcą tej dramatycznej sytuacji jest lawinowo rosnąca popularność płatności bezgotówkowych, która skłania potężne instytucje bankowe do agresywnego inwestowania w ultranowoczesne technologie cyfrowe i bezlitosnego eliminowania tradycyjnej infrastruktury obsługującej gotówkę. Czy jesteśmy świadkami początku końca pieniądza, który możemy dotknąć?
Czeska apokalipsa bankomatowa! W Czechach liczba bankomatów kurczy się w zastraszającym tempie! W 2021 roku funkcjonowało tam jeszcze 5721 takich urządzeń, podczas gdy w 2024 roku ich liczba dramatycznie spadła do zaledwie 5434! To niemal 300 bankomatów, które po prostu wyparowały z czeskich ulic! Banki w tym kraju z niepokojącą determinacją koncentrują się na rozwijaniu technologii mobilnych, bezwzględnie rezygnując z kosztownego utrzymania sieci bankomatów, które przez dekady służyły obywatelom.
Czeski analityk finansowy Petr Novak alarmuje: „Jeśli ten trend się utrzyma, w ciągu następnej dekady bankomaty mogą stać się równie rzadkie jak budki telefoniczne – relikt przeszłości, który będziemy pokazywać naszym dzieciom jako ciekawostkę z dawnych czasów!”
Polska w szponach cyfrowej rewolucji! Jeszcze bardziej wstrząsające dane płyną z Polski! Według najnowszych raportów Narodowego Banku Polskiego, w marcu 2024 roku działało już tylko 20 869 bankomatów, co oznacza katastrofalny spadek o 1300 urządzeń w porównaniu z grudniem 2023 roku! To niemal sześć bankomatów znikających każdego dnia!
„To nie jest zwykła redukcja – to prawdziwy pogrom bankomatów!” – alarmuje dr Marian Kowalski, ekspert rynku finansowego. „Polskie banki prowadzą zmasowaną ofensywę na rzecz płatności mobilnych i internetowych, systematycznie eliminując dostęp do żywej gotówki. Najbardziej ucierpią na tym seniorzy i mieszkańcy mniejszych miejscowości!”
Niemiecka degrengolada gotówkowa! choćby słynąca z przywiązania do gotówki Germania nie jest odporna na tę niepokojącą epidemię! W 2023 roku liczba bankomatów w Niemczech stopniała do zaledwie 51,8 tys., podczas gdy w 2015 roku było ich imponujące 61,1 tys. To niemal 10 tysięcy bankomatów, które rozpłynęły się w powietrzu w ciągu zaledwie ośmiu lat!
Niemiecka prasa finansowa nie przebiera w słowach, nazywając to zjawisko „cichą rewolucją płatniczą”. Zmieniające się preferencje konsumentów, którzy coraz częściej wybierają płatności bezgotówkowe, wpływają na bezwzględne decyzje banków o redukcji liczby bankomatów, mimo iż tradycyjnie Niemcy byli jednymi z największych zwolenników płatności gotówkowych w Europie!
Bruksela wypowiada wojnę gotówce! Jakby tego było mało, Unia Europejska planuje wprowadzenie drakońskich regulacji ograniczających transakcje gotówkowe! Proponowane przepisy zakładają, iż maksymalna kwota płatności gotówkowej będzie wynosić 10 tys. euro, a każda transakcja przekraczająca 3 tys. euro będzie wymagała szczegółowej weryfikacji tożsamości, jakby każdy obywatel był potencjalnym przestępcą!
„To bezprecedensowy atak na wolność finansową obywateli pod płaszczykiem walki z praniem pieniędzy!” – ostrzega Franz Müller, niemiecki aktywista na rzecz prawa do gotówki. „Jeśli te przepisy wejdą w życie, będzie to początek totalnej kontroli nad naszymi finansami przez instytucje państwowe i korporacje bankowe!”
Cyfrowa rewolucja czy finansowa dystopia? Zmniejszająca się w astronomicznym tempie liczba bankomatów oraz planowane regulacje mogą dramatycznie wpłynąć na dostępność gotówki dla zwykłych obywateli. Szczególnie narażone są osoby starsze, mieszkańcy terenów wiejskich oraz ci, którzy z różnych powodów nie mogą lub nie chcą korzystać z cyfrowych form płatności.
Jednak rozwój błyskawicznych technologii płatniczych i rosnąca akceptacja płatności bezgotówkowych sugerują, iż społeczeństwa, często nieświadomie, coraz bardziej wpadają w sidła cyfrowych form transakcji finansowych.
Czy jesteśmy świadkami początku końca gotówki, jaką znamy? Czy za kilkanaście lat papierowy banknot stanie się muzealnym eksponatem? Jedno jest pewne – rewolucja finansowa nabiera tempa, a my wszyscy jesteśmy jej uczestnikami, czy tego chcemy, czy nie!
Źródło: businessinsider.com.pl/warszawawpigulce.pl