BAJDOŁA - 51 (z książki - 2019 r.)

michalwronski45.blogspot.com 2 miesięcy temu

GÓRY

Rano wyjrzało słońce i oczyściło dla nich niebo z górami. Siedzieli na ławie przed chatą i z zapartym tchem patrzyli na majestat dalekich szczytów, a wydawałoby się tak bliskich, na wyciągnięcie ręki.

Zjedli śniadanie u stale uśmiechniętej góralki i poszli na wycieczkę w pobliską dolinkę, bo jamnik za żadne skarby nie wdrapałby się na skały.

Nazajutrz musieli wracać na równiny.




Idź do oryginalnego materiału